Czekamy na prom, który odpłynął na drugą stronę gdy przyjechaliśmy. Razem z nami oczekuje dość sporo pieszych i samochodów. Prom dla pieszych jest za darmo. Wśród tłumu nie zabrakło pijanych, rozweselonych rosyjskich chłoptasi. Przyczepili się do nas, zadawali głupie pytania, obrażali. Stwierdziliśmy, że najlepiej nie reagować to się odczepią. Tak też się stało. Była to właściwie jedyne nieprzyjemne spotkanie z Rosjanami.
Na promie spotkaliśmy kolesia, który przyjechał tu z Petersburga na stopa. Podróż zajęła mu około miesiąca.
Przejrzystość wód Bajkału powala na kolana!